Skrzyneczka drewniana na przechowywanie książek, chusteczek, okularów
Lubisz książki? Czy masz problem z przechowywaniem, tych które są w trakcie czytania? W mojej sypialni czasami piętrzyła się wieżyczka z książek. Dziś chcę pokazać ładną skrzyneczkę w której możesz przechowywać książki i inne przedmioty, które chcesz mieć pod ręką a nie lubisz trzymać porozrzucanych na stoliku nocnym.
Pudełko, skrzynka na książki - czyli jak przechować książkę
Książka jest moją odskocznią, moją przyjaciółką i nauczycielką, dlatego w moim domu książki są dosłownie wszędzie. Literaturę często wypożyczam, ale zdarza się, że kupuję. Niezależnie od tego czy są moje, czy z wypożyczalni książki powinny być szanowane. Mam w domu regał specjalny dla czytadeł, lecz te które są jeszcze nie przeczytane, ciągle szukały swojego miejsca i wałęsały się po domu. Czasem znajdowałam je na pianinie, czasem w kuchni, najwięcej jednak było w sypialni bo tam przeważnie czytam. Pewnego niedzielnego leniwego popołudnia, gdy dzieci zrobiły sobie drzemkę już miałam zasiąść do nowej lektury gdy zauważyłam to... Gumę mambę nie przeżutą do końca oraz lizaka przyklejone do okładki mojego nowego, świeżego, co dopiero zakupionego kryminału . Już miałam budzić potomstwo, krzyczeć, karać gdy mój ślubny słusznie stwierdził że książki leżą wszędzie porozrzucane i to moja wina a nie dzieci że nie są w poszanowaniu.
Zerwałam się na równe nogi przyniosłam moją ukochaną skrzynkę drewnianą z sercem, która zawsze ratuje mnie w tarapatach.
Niestety kolory i wzory w mojej sypialni za bardzo gryzły się z surową skrzynką. Postanowiłam uszyć dla skrzynki ozdobną wkładkę.
Odrysowałam boki skrzynki dodając na górze 7 cm zapasu Wycięłam 4 boki zostawiając 2 cm na szwy. Na lewej stronie przyszyłam prostokąty w miejscach gdzie tkanina będzie widoczna przez serca wycięte w skrzynce, Tak żeby nie było widać lewej strony tkaniny. Pozszywałam wszystkie boki a górę wywinęłam i obszyłam
Gotową torebkę włożyłam do skrzynki a górę wywinęłam na krawędzie
Ułożyłam książki w skrzynce i nie miałam już sił ani czasu na czytanie...